powrót do reformy rolnej?
Komentarze: 0
Spotkanie z mieszkańcami na temat nowych inwestycji. Jedną z inwestycji ma być przebudowa sieci drogowej w centrum miasta. Miasto to Podkowa Leśna, ma uzabytkowiony układ ulic i nic tutaj przebudowywać nie wolno. No ale, czyż prawa nie wymyślono głównie po to, aby je łamać... zwłaszcza jak się jest burmistrzem.
Przebudowa polega głównie na utwardzeniu pewnych ulic, które z uwagi na niski poziom ruchu kołowego utwardzenia nie wymagają. No ale, ktoś na tym utwardzeniu zarobi. Problem - ulica jest częściowo prywatna. Ktoś jest właścicielem gruntu na tej ulicy. I właścicielka zgłasza się do wypowiedzi, zapytuje, czy otrzyma odszkodowanie za działkę drogową, którą burmistrz zawłaszczył. Burmistrz zaprzecza, działkę po prostu zabrał i już. Żadnego odszkodowania. Do ksiąg wieczystych też nie pozwoli zajrzeć.
Tego rodzaju praktyki podobno zdelegalizowano podczas tzw. transformacji. Podobno. Widać jednak dzisiaj, 27 lat po upadku tzw. komuny, można bezkarnie nadal uprawiać wywłaszczenia w stylu bierutowskim. I jeszcze przy tym krzyczeć o przejrzystości działań.
Dodaj komentarz